Pierwsze grafiki, które domniemanie pochodzą z wczesnej wersji gry Starfield, mogliśmy obejrzeć niecałe pół roku temu, gdy popularny youtuber udostępnił je na swoim kanale Discord. Nikomu do tej pory nie udało się potwierdzić autentyczności wspomnianych zrzutów ekranu, jednak społeczność wciąż podsyca swoje nadzieje, że rzeczywiście pochodziły one z 2018 roku, gdy prace nad grą dopiero zaczynały nabierać tempa.
Dzisiaj możemy zobaczyć podobną grafikę z nieco innego źródła. Na forum NeoGAF anonimowy użytkownik udostępnił zdjęcie przedstawiające część bazy kosmicznej opisaną literami LAB. Być może, jest to laboratorium, w którym będziemy odkrywać nowe technologie pozwalające nam na dalszą eksplorację kosmosu. Być może, że jest to akronim od nazwy bazy lub frakcji, która tę bazę zbudowała. A być może macie swoje przypuszczenia? Podzielcie się nimi w komentarzu.
Pewnym natomiast jest to, że o grze coraz częściej słychać podczas najróżniejszych wywiadów w sieci. I chociaż promocja gry jeszcze nie ruszyła, to deweloperzy nie pozwalają nam o niej zapomnieć. Nie wiadomo, czy niedawne przejęcie Bethesdy przez Microsoft zmieniło coś w planach wydawniczych studia, jednak jesteśmy niemal pewni, że o grze usłyszymy dużo więcej już w niedalekiej przyszłości.
Aktualizacja
W sieci pojawił się także inny screenshot rzekomo pochodzący z gry, który jednak szybko został zweryfikowany jako nieprawdziwy. Przedstawia on pustynną drogę, na której umieszczony został HUD znany z poprzedniego wycieku oraz częściowo zamazany napis FOR INTERNAL USE ONLY (wyłącznie do użytku wewnętrznego):
Jest to jednak screenshot z gry indie wydanej pod tytułem Mýrdalssandur, Iceland. Jeśli spodobał Wam się klimat, możecie o niej więcej poczytać na platformie Steam.
Warto także wspomnieć, że SKULLZI pochwalił się niedawno, że otrzymał od kogoś propozycję, która zawierała publikowanie fałszywych screenshotów podpisanych jako pochodzące ze Starfielda. I chociaż akurat ten YouTuber odrzucił propozycję, możemy spodziewać się zalewu fałszywych informacji na temat gry – starajmy się więc weryfikować wszystkie informacje publikowane w sieci.
